TOP 10: Najdroższe hotele w Polsce

Na skróty Pokaż

Najdroższe hotele w Polsce to nie tylko miejsca do spania – to widoki, historia i obsługa, która sprawia, że czujesz się jak król – jeśli masz odpowiednią ilość gotówki. Wybraliśmy dla Was dziesięć obiektów, które w 2025 r. rzucają najwyższe ceny – od zwykłych pokoi po apartamenty, gdzie lepiej nie zaglądać bez solidnego konta.

Najdroższe hotele w Polsce

Hotel	Cena startowa za noc (PLN)	Najdroższy apartament (PLN za noc)	Położenie	Unikalna atrakcja
Raffles Europejski Warsaw	1 600	33 000	Warszawa, Krakowskie Przedmieście	Fortepian z 1857 r. w Apartamencie Prezydenckim
Heron Live Hotel	850	25 000	Gródek nad Dunajcem, Jezioro Rożnowskie	Koncerty na żywo w przeszklonej sali
Nobu Hotel Warsaw	1 050	10 000–11 000	Warszawa, Śródmieście	Sushi od Roberta De Niro w restauracji Nobu
Hotel Warszawa	950	8 000–10 000	Warszawa, Centrum	Widok na Pałac Kultury z tarasu Penthouse’u
Hotel Bristol, Warsaw	750	7 000–10 000	Warszawa, Trakt Królewski	Basen w stylu retro z lat 20.
Warsaw Marriott Hotel	700	5 000–7 000	Warszawa, Centrum	Panorama Sky Bar na 40. piętrze
Sofitel Grand Sopot	500	6 000–7 000	Sopot, plaża Bałtyku	Kuchnia z gwiazdką Michelin w Le Bistro
Sheraton Grand Krakow	600	4 000–6 000	Kraków, nad Wisłą	Widok na Wawel z apartamentów
Hilton Warsaw City	600	4 000–6 000	Warszawa, Wola	Basen i executive lounge w biznesowym sercu
InterContinental Warsaw	550	3 000–5 000	Warszawa, Centrum	Basen na 43. piętrze z widokiem na miasto

Raffles Europejski Warsaw (Warszawa)

Raffles Europejski Warsaw to warszawska legenda, która od 1857 roku króluje przy Krakowskim Przedmieściu i jednocześnie aktualnie najdroższy hotel w Polsce. Wyobraź sobie: wchodzisz do lobby, a tam marmury, obrazy polskich artystów i lokaje, którzy zdają się czytać w Twoich myślach. To nie jest zwykły hotel – to pałac, gdzie każdy szczegół krzyczy „luksus”.

Plotka głosi, że śpiewała tu Marlena Dietrich, a Bolesław Prus zainspirował się Salą Pompejańską do „Lalki” – i choć to niepotwierdzone, dodaje smaku.

Zwykły pokój kosztuje od 1 600 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025), ale prawdziwa magia zaczyna się w Apartamencie Prezydenckim – 204 metry kwadratowe z fortepianem z epoki to wydatek – jak ćwierkają wróbelki – rzędu 33 000 PLN za noc w szczycie sezonu. To właśnie w takich miejscach elity old money szepczą o swoich pasywnych dochodach i cieszą się swoją wolnością finansową.

Spa z basenem to oaza relaksu – idealna po całym dniu w stolicy, a w cukierni zjesz ptysie, które smakują jak tradycja sprzed stu lat. Restauracja Lourse serwuje dania, które wyglądają jak z Instagrama szefa kuchni z gwiazdką Michelin. Wskazówka: rezerwuj poza lipcem czy grudniem, bo ceny potrafią spaść o kilka tysi.

To miejsce dla tych, którzy chcą się poczuć jak arystokraci – albo przynajmniej udawać, że nimi są. Jeśli masz wolne 33 tysiące i fantazję na weekend w stylu „Wielkiego Gatsby’ego”, Raffles czeka z otwartymi drzwiami.

Heron Live Hotel (Gródek nad Dunajcem)

Heron Live Hotel to ukryty skarb nad Jeziorem Rożnowskim, gdzie natura spotyka się z designem tak pięknym, że aż chce się zrobić zdjęcie. Budynek na skale wygląda jak z filmu – przeszklone ściany, minimalistyczne linie i tarasy, z których widzisz wodę aż po horyzont. To nie Warszawa, a Gródek nad Dunajcem, ale luksus tutaj bije na głowę wiele miejskich gigantów. W lecie podobno słychać tu żaby, a w zimie cisza aż dzwoni w uszach.

Zwykłe pokoje startują od 850 PLN za noc (oficjalna strona, marzec 2025), ale prawdziwy hit to Sky Penthouse – 200 metrów kwadratowych z jacuzzi i tarasem, za które zapłacisz 25 000 PLN za noc. Za tę cenę mógłbyś kupić używane auto, ale widok na jezioro i gwiazdy jest bezcenny. Te ceny zapewniają Heron Live Hotel drugie miejsce w zestawieniu „najdroższe hotele w Polsce”.

Baseny infinity wyglądają, jakby płynęły prosto w jezioro, a sala koncertowa na żywo to gratka dla melomanów – podobno lokalni artyści grają tu w weekendy. Jedzenie? Regionalne smaki z nowoczesnym twistem – spróbuj pstrąga, bo tutejsi kucharze wiedzą, co robią. Wskazówka: celuj w dni powszednie, bo w weekendy ceny szybują.

Heron to ucieczka od świata – idealny na romantyczny reset albo imprezę, po której znajomi będą pytać: „Gdzie ty byłeś?!”. Jeśli kochasz naturę, ale nie chcesz rezygnować z luksusu, to Twój adres.

Nobu Hotel Warsaw (Warszawa)

Nobu Warsaw w Śródmieściu to hotel z hollywoodzkim sznytem – Robert De Niro maczał w nim palce, a tutejsze sushi to podobno jego osobisty wybór. Dwa skrzydła – stare, klasyczne, i nowe, futurystyczne – tworzą vibe jedyny w swoim rodzaju. Restauracja Nobu to show: czarny dorsz z miso smakuje jak podróż do Japonii w najlepszym wydaniu.

Pokoje zaczynają się od 1 050 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025), ale Apartament Nobu – 109 metrów kwadratowych z 100-calowym ekranem i limuzyną na zawołanie – kosztuje od 10 000 do 11 000 PLN za noc. To cena za nocleg w stylu Jamesa Bonda – tyle że jemu płacili w Funtach…

W hotelu jest klub fitness, ale prawdziwa zabawa zaczyna się przy stole – dania z japońsko-południowoamerykańskim twistem to podróż dla podniebienia. Lokalizacja w centrum Warszawy oznacza, że masz wszystko pod nosem – od Złotych Tarasów po knajpy na Nowym Świecie.

Hotel Warszawa (Warszawa)

Hotel Warszawa w dawnym Prudentialu to kawał historii w centrum stolicy – budynek, który przetrwał wojnę, dziś świeci blaskiem luksusu. Art deco na zewnątrz, a w środku eleganckie wnętrza, które sprawiają, że czujesz się jak w filmie noir.

Z okien widzisz Pałac Kultury, a obsługa traktuje Cię, jakbyś był VIP-em na czerwonym dywanie. To miejsce ma duszę – podobno w latach 30. bywali tu najbogatsi warszawiacy.

Zwykły pokój? Od 950 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025). Ale jeśli chcesz czegoś więcej, Penthouse na dwóch poziomach z tarasem i widokiem na miasto kosztuje od 8 000 – 10 000 PLN za noc. To jak apartament z widokiem na świat – dosłownie.

Restauracja Szóstka na dachu to perełka – jedzenie smakuje jak dzieło sztuki, a panorama Warszawy wieczorem robi wrażenie. Spacerem dojdziesz do Starówki w 15 minut, więc lokalizacja jest marzeniem każdego turysty.

Hotel Bristol (Warszawa)

Wymieniając najdroższe hotele w Polsce nie możemy zapomnieć o klasyku Warszawy – Bristolu zlokalizowanym przy Trakcie Królewskim. Hotel od ponad wieku wita gości kryształowymi żyrandolami, marmurowymi podłogami i atmosferą jak z dawnych bali. Ignacy Paderewski, który założył ten hotel, zostawił tu swoje piętno – w apartamencie nazwany jego imieniem stoi biurko, przy którym podobno komponował. To miejsce, gdzie czas się zatrzymał – w najlepszym tego słowa znaczeniu.

Pokoje zaczynają się od 750 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025), ale Apartament Paderewski – 110 metrów kwadratowych z widokiem na Krakowskie Przedmieście – to od 7 000 do 10 000 PLN za noc. Za tę cenę masz przestrzeń, styl i historię w pakiecie.

Basen w stylu retro to hit – wygląda jak z lat 20., a kawiarnia Bristol słynie z tortów, które smakują jak marzenie. Bliskość Starego Miasta i Pałacu Prezydenckiego to dodatkowy atut.

Warsaw Marriott Hotel (Warszawa)

Marriott Warsaw to gigant w centrum stolicy i ikona lat 90. – 523 pokoje, z czego 95 to apartamenty, wszystko naprzeciw Dworca Centralnego. Wchodzisz i masz luksus po amerykańsku: przestronne pokoje, Panorama Sky Bar na 40. piętrze i obsługa, która wie, czego chcesz, zanim powiesz. Podobno Michael Jackson tu nocował – czy to prawda? Nieważne, ale klimat jest.

Zwykły pokój od 700 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025) – nieźle za 5 gwiazdek. Apartament Prezydencki, z widokiem na pół Warszawy, to 5 000–7 000 PLN za noc – w szczycie może skoczyć do 8 000 PLN.

Sofitel Grand Sopot (Sopot)

Sofitel Grand Sopot to nadmorski klasyk, który od 1927 roku kusi plażowiczów i fanów luksusu. Stoi tuż przy brzegu Bałtyku, z molo na wyciągnięcie ręki – fasada przypomina francuskie kurorty, a w środku elegancja bije z każdego kąta. Mówią, że kiedyś zatrzymywali się tu królowie i dygnitarze, a dziś Ty możesz być tym gościem honorowym.

Zwykły pokój kosztuje od 500 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025), ale Apartament Prezydencki z widokiem na morze to wydatek od 6 000 do 7 000 PLN za noc. Za te pieniądze masz przestrzeń, szum fal i trochę sopockiego splendoru.

Sprawdziliśmy najlepsze kraje do życia na świecie

Spa pachnie solą morską, a restauracja Le Bistro de Paris pod wodzą szefa z gwiazdką Michelin serwuje owoce morza, które rozpływają się w ustach. Lokalizacja? Idealna na spacer po plaży albo imprezę na Monciaku. Wskazówka: w marcu ceny są niższe, ale w sezonie letnim szykuj się na skok.

Sofitel to marzenie dla tych, którzy chcą wakacji w stylu starego Hollywood – morze, elegancja i odrobina blichtru w jednym.

Poznaj najlepsze miasta nad morzem w Polsce

Sheraton Grand Krakow (Kraków)

Sheraton Grand Krakow to luksusowa perełka nad Wisłą, która patrzy na Wawel z taką pewnością siebie, że aż chce się tam wejść i sprawdzić, o co chodzi. Położony w samym sercu Krakowa, kilka kroków od Rynku i Kazimierza, ten hotel to coś więcej niż nocleg – to bilet do miasta smoków z pięciogwiazdkowym komfortem.

Budynek jest nowoczesny, ale nie przytłacza – wnętrza mają ciepło, które sprawia, że czujesz się jak w domu, tylko z lepszą obsługą i większym łóżkiem. Plotka głosi, że zatrzymują się tu filmowcy podczas festiwalu w Krakowie – może nie kręcono tu „Listy Schindlera”, ale klimat jest filmowy.

Zwykły pokój kosztuje od 600 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025) – to niezła cena za taki standard w stolicy Małopolski. Jeśli masz ochotę na więcej, Apartament Prezydencki – rozciągnięty na 100–120 metrów kwadratowych z widokiem na rzekę i zamek – to wydatek rzędu 4 000–6 000 PLN za noc..

W hotelu znajdziesz basen z przeszklonym dachem – idealny, żeby popływać i popatrzeć na krakowskie niebo, a potem wskoczyć do spa na relaks z masażem. Restauracja SomePlace Else serwuje burgery i piwo rzemieślnicze, ale jeśli wolisz coś bardziej wykwintnego, The Olive ma dania, które wyglądają jak z konkursu kulinarnego.

Sheraton to wybór dla tych, co chcą zwiedzać miasto z klasą, ale bez zadęcia – bliskość Wawelu i Rynku to strzał w dziesiątkę, a obsługa sprawia, że czujesz się jak gość specjalny. Jeśli marzy Ci się Kraków w luksusowym wydaniu, bez plecaka i hostelu, to tu znajdziesz swój kąt.

Hilton Warsaw City (Warszawa)

Hilton Warsaw City to luksus w biznesowym sercu Warszawy – stoi w dzielnicy Wola, gdzie wieżowce rosną jak grzyby po deszczu, a wokół kręcą się ludzie w garniturach. Budynek z 22 piętrami wygląda jak nowoczesna forteca, a w środku czekają pokoje, które łączą styl z wygodą.

Zwykły pokój kosztuje od 600 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025) – nieźle jak na stolicę. Apartament Królewski albo Prezydencki, z przestronnymi 100–120 metrami kwadratowymi i widokiem na skyline Warszawy, to wydatek od 4 000 do 6 000 PLN za noc – w szczycie może nawet więcej. Za te pieniądze masz luksus, który pasuje do biznesowej elity.

Basen kryty i executive lounge to magnesy dla gości – popływasz w spokoju albo popracujesz z kawą i widokiem na miasto. Restauracja Meza serwuje steki i lokalne smaki, a lokalizacja blisko Ronda Daszyńskiego oznacza, że jesteś w centrum wydarzeń.

InterContinental Warsaw (Warszawa)

InterContinental Warsaw to szklany olbrzym w centrum stolicy – 43 piętra nad ziemią, naprzeciw Pałacu Kultury, z widokiem, który krzyczy: „Jestem królem tego miasta”. W środku nowoczesność łączy się z przytulnością – żadnego biurowego chłodu, tylko ciepłe światło i obsługa, która wie, jak Cię dopieścić.

Zwykły pokój zaczyna się od 550 PLN za noc (Booking.com, marzec 2025) – to uczciwa stawka za pięć gwiazdek w stolicy, gdzie kawa w kawiarni kosztuje czasem tyle co obiad gdzie indziej. Jeśli chcesz zaszaleć, Apartament Prezydencki – rozległy na ponad 100 metrów kwadratowych z panoramicznymi oknami – to wydatek od 3 000 – 5 000 PLN za noc. Za te pieniądze śpisz w chmurach i budzisz się z miastem u stóp.

Największa petarda? Basen na 43. piętrze – pływasz, a za szybą Warszawa miga jak w teledysku. Do tego Riverview Restaurant podaje śniadania tak dobre, że nawet zwykła jajecznica smakuje bardziej „deluxe”.

Opracowanie: Breaker Travel. Dane: Booking, TripAdvisor, cenniki hoteli.