Podczas II wojny światowej w Iranie schroniło się 116 tys. Polaków. W tym Armia Andersa

Blisko jedną trzecią stanowili cywile, głównie kobiety i dzieci. Izrael jeszcze nie istniał.
Iran wspierał Polaków w II wojnie światowej Iran wspierał Polaków w II wojnie światowej
W 1942 roku schronienie w Iranie znalazło około 116 tysięcy Polaków. Foto: Wikimedia Commons.

„Nigdy nie zapomnę podróży ciężarówkami przez góry z Aszchabatu do Teheranu. Po piekle, które przeżyliśmy, Teheran był innym światem. Życie obozowe było zorganizowane, była szkoła, harcerze i życie religijne”. Gdy dotarła do Iranu, miała zaledwie 8 lat. Z nią tysiące innych osieroconych dzieci, wyczerpanych kobiet oraz wojsko dowodzone przez gen Andersa.

O tym, jak Iran pomagał Polakom w czasach II wojny światowej.

Masowa deportacja Polaków do ZSRR

We wrześniu 1939 roku, na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow, Polska została podzielona między dwóch agresorów: nazistowskie Niemcy i ZSRR. Sowiecka inwazja na wschodnie tereny Polski, rozpoczęta 17 września, przyniosła masowe represje wobec polskiej ludności. W ramach polityki eliminacji potencjalnego oporu, NKWD przeprowadziło cztery główne fale deportacji w latach 1940–1941, obejmujące od 320 000 do nawet 1,25 miliona Polaków.

Wśród deportowanych znajdowali się urzędnicy państwowi, nauczyciele, sędziowie, policjanci, osadnicy wojskowi, drobni rolnicy, rzemieślnicy, a także dzieci z sierocińców i obozów letnich. Celem było osłabienie polskiej inteligencji i struktury społecznej, a także zasiedlenie odległych regionów ZSRR tanią siłą roboczą.

Deportacje były brutalne: rodziny, często rozdzielane, wywożono w bydlęcych wagonach w głąb ZSRR – na Syberię, Ural, do Kazachstanu czy Uzbekistanu. Podróż trwała tygodnie, a warunki sanitarne i żywieniowe były katastrofalne, co prowadziło do wysokiej śmiertelności, zwłaszcza wśród dzieci i osób starszych. W obozach pracy, takich jak łagry i kołchozy, Polacy zmagali się z głodem, mrozem, chorobami i wyczerpującą pracą. Śmiertelność była wysoka – szacuje się, że co najmniej 10–20% deportowanych nie przeżyło.

Wśród ofiar były także osoby zamordowane w masowych egzekucjach, jak w Katyniu, gdzie wiosną 1940 roku rozstrzelano około 22 000 polskich jeńców wojennych (zbrodnia katyńska). Deportacje miały nie tylko charakter represyjny, ale także strategiczny, wspierając sowietyzację zajętych przez ZSRR terenów.

Polacy, którzy przetrwali, żyli w skrajnym niedostatku, często bez dachu nad głową, zmuszeni do pracy w nieludzkich warunkach. Dzieci, pozbawione opieki, cierpiały na niedożywienie i choroby, takie jak szkorbut czy gruźlica.

Porozumienie Sikorski-Majski i organizacja ewakuacji

Po niemieckiej inwazji na ZSRR w czerwcu 1941 roku, Związek Sowiecki znalazł się w sojuszu z aliantami, co stworzyło możliwość negocjacji z polskim rządem na uchodźstwie. Kluczowym momentem było podpisanie porozumienia Sikorskiego-Majskiego 30 lipca 1941 roku w Londynie, między premierem Władysławem Sikorskim (brak powiązań z Radosławem Sikorskim) a ambasadorem ZSRR Iwanem Majskim.

Porozumienie to przewidywało jednorazową amnestię dla polskich więźniów i deportowanych, przywrócenie stosunków dyplomatycznych oraz utworzenie polskiej armii na terytorium ZSRR, która miała walczyć u boku aliantów przeciwko Niemcom. Choć porozumienie budziło kontrowersje – pomijało kwestię granic Polski i zbrodni katyńskiej – umożliwiło uwolnienie dziesiątek tysięcy Polaków z łagrów i obozów pracy.

Organizacja armii powierzona została generałowi Władysławowi Andersowi, który sam był więźniem Łubianki do lata 1941 roku. Anders, wspierany przez polski rząd i Brytyjczyków, rozpoczął formowanie Armii Polskiej w ZSRR, znanej później jako Armia Andersa, w miejscowościach takich jak Buzułuk i Tockoje. Uwolnieni Polacy, często w stanie skrajnego wycieńczenia, masowo zgłaszali się do armii, widząc w niej szansę na przetrwanie. Jednak brak wystarczających zasobów w ZSRR – żywności, sprzętu i infrastruktury – sprawił, że armia nie mogła funkcjonować efektywnie.

Przeczytaj koniecznie: Zyski w cieniu śmierci milionów, czyli kto zarobił na II wojnie światowej

W grudniu 1941 roku, podczas rozmów z rządem brytyjskim, Anders i Sikorski zaproponowali ewakuację polskich sił i cywilów do Iranu, który po inwazji anglo-sowieckiej w sierpniu 1941 roku znajdował się pod kontrolą aliantów i oferował lepsze warunki do reorganizacji armii. Decyzję o ewakuacji zatwierdzono na początku 1942 roku, przy wsparciu Winstona Churchilla, który widział w Armii Andersa cenny zasób militarny.

Droga Polaków do Iranu

Ewakuacja Polaków do Iranu rozpoczęła się w marcu 1942 roku i trwała do 1945 roku, obejmując blisko 116 000 osób, w tym 74 000 żołnierzy i około 41 000 cywilów, głównie kobiet i dzieci. Wśród uchodźców znajdowało się od 5000 do 6000 Żydów, którzy również uciekli z sowieckich deportacji. Główną trasą ewakuacji była droga morska przez Morze Kaspijskie, z portów w Krasnowodsku (obecnie Turkmenbaszy) i Aszchabadzie w ZSRR do irańskiego portu Pahlevi (obecnie Bandar-e Anzali).

Transporty organizowano statkami, które przewoziły od kilkuset do 2500 osób dziennie, w zależności od dostępności jednostek. Podróż była wyczerpująca, a warunki na statkach – przepełnienie, brak higieny i ograniczone zapasy żywności – prowadziły do dalszego pogorszenia stanu zdrowia uchodźców – Rare Historical Photos.

Po dotarciu do Pahlevi uchodźcy przechodzili kwarantannę w prowizorycznych obozach, często zlokalizowanych w portowych magazynach lub namiotach. Stamtąd transportowano ich lądem – ciężarówkami lub autobusami – do większych miast, takich jak Teheran, Isfahan, Meszhed i Ahwaz. Drogi w Iranie, szczególnie w górzystych regionach, były trudne, a infrastruktura ograniczona z powodu okupacji alianckiej.

Wielu polskich uchodźców przybyło w stanie skrajnego wycieńczenia, cierpiąc na niedożywienie, malarię, tyfus, gruźlicę i inne choroby. Blisko 3000 osób, głównie dzieci, zmarło wkrótce po przybyciu, często z powodu ostrej biegunki wywołanej nagłym dostępem do żywności po długotrwałym głodzie. Ciała zmarłych chowano na lokalnych cmentarzach, w tym na cmentarzu polskim w Teheranie, gdzie znajduje się 1937 grobów, w tym 56 żydowskich Holocaust Encyclopedia, Tehran Times.

Proces ewakuacji był nadzorowany przez Brytyjczyków, którzy koordynowali logistykę, oraz polski rząd na uchodźstwie, który zabiegał o włączenie cywilów do transportów. Dwie główne fale ewakuacji – wiosną i latem 1942 roku – umożliwiły uratowanie dziesiątek tysięcy osób, choć chaos organizacyjny i sowieckie ograniczenia sprawiły, że nie wszystkich udało się wywieźć. Część uchodźców dotarła do Iranu lądem, przez Turkmenistan i wschodnie granice Iranu, co dodatkowo komplikowało proces Al Jazeera.

Humanitarna odpowiedź Irańczyków

Pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, wynikającej z okupacji alianckiej, która ograniczała dostawy żywności i przejmowała kontrolę nad infrastrukturą, Iran zaoferował polskim uchodźcom wsparcie na niespotykaną skalę. Rząd irański, pod przywództwem szacha Mohammada Rezy Pahlawiego, ułatwił wjazd uchodźców, zapewniając im podstawowe zaopatrzenie: żywność, schronienie i odzież.

Tak powstał Izrael – Historia państwa położonego na ziemiach Palestyny

W Teheranie utworzono około 20 tymczasowych obozów, w tym jeden w ogrodach szacha, co świadczyło o zaangażowaniu władz. W miastach takich jak Isfahan, Meszhed i Ahwaz powstały polskie społeczności, które prowadziły szkoły, organizacje kulturalne, sklepy, piekarnie i wydawały własną prasę, taką jak gazeta „Polak w Iranie”. Te działania pozwoliły uchodźcom zachować tożsamość narodową i poczucie normalności Katrina Shawver.

Isfahan, nazwany „miastem polskich dzieci”, stał się symbolem irańskiej gościnności. W latach 1942–1945 przez miasto przeszło około 2000 osieroconych dzieci, które uczęszczały do szkół prowadzonych przez polskie nauczycielki. Programy nauczania obejmowały język polski, matematykę, nauki ścisłe, a także język perski oraz historię i geografię Polski i Iranu, co sprzyjało wymianie kulturalnej. Władze irańskie, we współpracy z Czerwonym Krzyżem i organizacjami alianckimi, zorganizowały szpitale i kliniki, które leczyły uchodźców z chorób takich jak malaria, tyfus czy gruźlica.

Pomimo tych wysiłków, setki osób, głównie dzieci, zmarło z powodu wcześniejszego wycieńczenia. Lokalni mieszkańcy aktywnie wspierali uchodźców, oferując żywność i dary. Krystyna Skwarko wspominała, że „przyjaźni Persowie tłoczyli się wokół autobusów, wykrzykując słowa powitania i wręczając daktyle, orzechy, prażony groch z rodzynkami i soczyste granaty” Katrina Shawver.

Irańskie społeczeństwo wykazało się niezwykłą solidarnością. W wielu miastach Polacy znajdowali zatrudnienie, np. jako nauczyciele, krawcowe czy rzemieślnicy, co pozwalało im na samodzielność. W Teheranie działały polskie warsztaty, a kobiety prowadziły sklepy z tradycyjnymi potrawami. Irańczycy, często sami zmagający się z niedoborami, dzielili się tym, co mieli, budując więzi z uchodźcami. To wsparcie, zarówno instytucjonalne, jak i indywidualne, miało kluczowe znaczenie dla przetrwania wielu Polaków Al Jazeera Journal of Persianate Studies.

Osobiste historie: Głosy ocalałych

Relacje polskich uchodźców rzucają światło na ogrom irańskiej gościnności. Helena Stelmach, deportowana na Syberię w wieku 8 lat, opisała swoje doświadczenia w pamiętniku „Z Warszawy do Teheranu”, opublikowanym w języku farsi w 2009 roku. Wspominała, jak jej matka otworzyła w Teheranie sklep z polskimi potrawami, co pozwoliło im na integrację z lokalną społecznością. Jej historia zainspirowała irańskiego pisarza Mostafę Ensafi do stworzenia powieści „Wrócisz do Isfahanu”, która bada losy polskich uchodźców. Historię ocalałej Polski wspomina w 2017 roku Al Jazeera.

Inna uchodźczyni, Anna Borkowska, w dokumencie o losach polskich kobiet i dzieci w Persji podczas II wojny, „The Lost Requiem„, opisywała, jak w Isfahanie, „Mieście polskich dzieci”, nauczyła się języka perskiego i zaprzyjaźniła z irańskimi dziećmi, co pomogło jej przetrwać traumę deportacji.

„Nigdy nie zapomnę podróży ciężarówkami przez góry z Aszchabatu do Teheranu. Po piekle, które przeżyliśmy, Teheran był innym światem. Życie obozowe było zorganizowane, była szkoła, harcerze i życie religijne.” – wspominała zmarła w 2024 roku Maria Gabiniewicz, która wraz z matką dotarła do Iranu w 1942 roku.

Ryszard Antolak w artykule dla Pars Times zauważył, że „uprzejmość Irańczyków jest powszechnie wspominana” przez uchodźców, którzy doceniali poczucie wolności i ciepła w Iranie Rare Historical Photos. Fotografie z epoki pokazują codzienne życie: dzieci sprzątające obozy, kobiety szyjące ubrania czy chłopca niosącego chleb Czerwonego Krzyża.

Irański reżyser Khosrow Sinai podkreślił, że zamożne Iranki zatrudniały polskie pokojówki, chcąc uczyć się od nich zachodnich mód, co może świadczyć o wysokim poziomie wykształcenia uchodźczyń, o czym pisze Katrina Shawver.

Dalsze losy uchodźców

Polscy uchodźcy nie pozostawali w Iranie długo, głównie z powodu ograniczonych zasobów kraju i strategicznych potrzeb aliantów. Iran, osłabiony okupacją aliancką, nie był w stanie zapewnić długoterminowego wsparcia. W rezultacie, od 1943 roku rozpoczęto relokację cywilów do innych krajów alianckich, takich jak Indie, Uganda, Kenia, Rodezja Północna i Południowa, RPA, Nowa Zelandia i Meksyk.

Decyzje o przeniesieniu podejmowano w ramach współpracy między polskim rządem na uchodźstwie a Brytyjczykami. W Indiach, dzięki staraniom konsula Eugeniusza Banasinskiego, przyjęto 10 000 uchodźców, w tym 5000 sierot. W Afryce Wschodniej w 1944 roku znajdowało się 13 364 Polaków, z czego 6331 w Tanganice Poland in Tanzania, Wikipedia.

Żołnierze Armii Andersa, po reorganizacji i przeszkoleniu w Iranie, zostali skierowani na fronty II wojny światowej. W 1943 roku armia, licząca około 74 000 osób, przeniosła się do Iraku, a następnie do Palestyny, gdzie weszła w skład II Korpusu Polskiego pod dowództwem Andersa. Korpus walczył w kampanii włoskiej, odnosząc kluczowe zwycięstwo w bitwie o Monte Cassino w maju 1944 roku. Po wojnie wielu żołnierzy nie wróciło do komunistycznej Polski, osiedlając się w Wielkiej Brytanii, Kanadzie czy Australii.

Niewielka grupa uchodźców, głównie cywilów, zdecydowała się pozostać w Iranie, integrując się z lokalnym społeczeństwem. Niektórzy zawierali małżeństwa z Irańczykami, zakładali rodziny i podejmowali pracę, np. jako nauczyciele czy rzemieślnicy. Szacuje się, że ich potomkowie stanowią dziś niewielką społeczność, często w pełni zasymilowaną z ludnością Irańską.

Ślady polskiej obecności w Iranie

Po polskich uchodźcach w Iranie pozostały trwałe ślady, zarówno materialne, jak i kulturalne. Najważniejszym miejscem pamięci jest cmentarz polski w Teheranie, na terenie cmentarza Doulab, gdzie spoczywa 1937 osób, w tym 56 Żydów oznaczonych Gwiazdą Dawida. Cmentarz, regularnie odwiedzany przez rodziny uchodźców i polskie delegacje, jest symbolem wdzięczności wobec Iranu. Inne cmentarze, mniejsze, znajdują się w miastach takich jak Isfahan, Meszhed i Ahwaz, gdzie chowano zmarłych uchodźców Tehran Times.

W Iranie zachowały się także materialne pamiątki po Polakach, takie jak budynki szkolne w Isfahanie, które służyły jako polskie placówki edukacyjne. W 2022 roku Irańska Akademia Sztuk zorganizowała wystawę „Ku nadziei”, upamiętniającą 80. rocznicę przybycia uchodźców, z fotografiami i dokumentami z epoki. Inna wystawa, „Urodzony w niepodległej Polsce. Lahestaniha. Dzieci Isfahanu po 75 latach w Iranie”, zaprezentowała negatywy z atelier Abolqasema Jala, odkryte po dekadach, ukazujące portrety polskich dzieci Culture.pl.

Niewielka liczba Polaków pozostała w Iranie na stałe, szacowana na kilkadziesiąt osób i ich potomków, którzy w większości zasymilowali się, przyjmując kulturę irańską i często islam. W Teheranie działały polskie instytucje, takie jak kościół katolicki, który obsługiwał uchodźców, a niektóre polskie książki i dokumenty zachowały się w lokalnych archiwach. Współczesne projekty, jak badania prof. Laudan Nooshin nad muzycznym dziedzictwem uchodźców czy wystawa mebli inspirowanych kulturami Polski i Iranu, zorganizowana przez Ambasadę Polski, podkreślają trwałe, choć w ostatnim czasie kruche, więzi między narodami.

To nie ten sam Iran

Historia wsparcia, jakie Iran udzielił polskim uchodźcom w latach 1942–1943, pozostaje świadectwem ludzkiej solidarności i gościnności w obliczu globalnego konfliktu. Jednak współczesny Iran, ukształtowany przez wydarzenia po II wojnie światowej, znacząco różni się od kraju, który w tamtym okresie otworzył swoje granice dla wycieńczonych Polaków.

Kluczowym momentem zmiany była rewolucja islamska w 1979 roku, która obaliła monarchię szacha Mohammada Rezy Pahlawiego, będącego wówczas symbolem modernizacji, choć także autorytarnych rządów. Władzę przejęła Islamska Republika Iranu pod przywództwem ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego, ustanawiając teokratyczny reżim oparty na surowym prawie szariatu.

Od tego czasu Iran zmaga się z międzynarodowymi sankcjami, wewnętrznymi napięciami społecznymi oraz krytyką za ograniczenia wolności obywatelskich, w tym wolności słowa, zgromadzeń i praw kobiet – BBC News .

Polityka zagraniczna współczesnego Iranu, często skonfliktowana z Zachodem, w tym z USA i krajami europejskimi, kontrastuje z neutralną i otwartą postawą kraju w latach 40., gdy pod kontrolą aliantów służył jako bezpieczna przystań dla uchodźców.

Wewnętrzne protesty, takie jak te po śmierci Mahsy Amini w 2022 roku, ujawniły głębokie niezadowolenie społeczne z rządów teokratycznych, które tłumią wolności osobiste i ograniczają możliwości rozwoju młodym Irańczykom. Gospodarka Iranu, osłabiona sankcjami nałożonymi w związku z programem nuklearnym i wsparciem dla grup takich jak Hezbollah, boryka się z wysoką inflacją i bezrobociem, co dodatkowo oddala obraz dzisiejszego Iranu od kraju, który w czasie wojny dzielił się skromnymi zasobami z polskimi uchodźcami. Warto jednak pamiętać, że Iran to nie tylko reżim, ale także ludzie będący pod jego rządami.

Opracowanie: Breaker Insight

Źródła
  • Polish Refugees in Iran during World War II – encyclopedia.ushmm.org (link)
  • The complex story of Polish refugees in Iran – aljazeera.com (link)
  • Evacuation of Polish civilians from the USSR in World War II – en.wikipedia.org (link)
  • Sikorski–Mayski agreement – en.wikipedia.org
  • The life of Polish refugees in Iran seen through rare photographs, 1942-1945 – rarehistoricalphotos.com (link)
  • Tehran photo exhibit explores WWII Polish refugees’ odyssey from Soviet Union to Iran – tehrantimes.com (link)
  • When Iran Welcomed Jewish Refugees – foreignpolicy.com (link)
  • Iran welcomed thousands of Polish refugees during World War II – katrinashawver.com (link)
  • Polish exiles during World War II – gov.pl (link)
  • Polish Refugees in Iran During the Second World War: Literary Stereotypes – brill.com (link)
  • Are there many descendants of Polish refugees from World War II nowadays in Iran? – quora.com (link)
  • Polish Refugees on Forgotten Negatives in Esfahan – culture.pl (link)
  • Uncovering the cultural and musical legacy of Polish refugees in Iran – citystgeorges.ac.uk (link)
  • Exhibition of Furniture Inspired by Iranian and Polish Cultures – gov.pl (link)
  • Khosrow Sinai’s Lost Requiem and the Polish refugees in Iran – new-east-archive.org (link)
  • Polish Refugees in Iran – printmag.com (link)
  • The Polish Deportees of World War II – Piotrowski, T. (2004)
  • God’s Playground: A History of Poland – Davies, N. (2005)