Na skróty Pokaż
Każdy, kto choć raz wpadł w problemy finansowe, wie, jak ciężko jest z nich wyjść i jak bardzo obciążają one nasze zdrowie psychiczne. Nic dziwnego, że coraz więcej z nas poszukuje odpowiedzi na pytanie, jak wyjść z długów i co zrobić, by znów w nie nie wpaść, czyli dołączyć do ludzi “debt free” (wolnych od długu).
Czym jest dług?
Zanim przedstawimy Ci sprawdzone sposoby na to, jak wyjść z długów, musimy wyjaśnić, czym w ogóle jest dług. Wielu osobom kojarzy się on bowiem wyłącznie z przeterminowanymi należnościami. Tak, o nieopłaconych na czas rachunkach także możemy powiedzieć, że są to długi. Samo słowo dług oznacza jednak nie więcej niż to, że jesteśmy komuś coś winni – pożyczyliśmy i musimy oddać lub zobowiązaliśmy się do czegoś i musimy się z tego wywiązać.
Czy kredyt płacony w terminie jest długiem? Tak, jest! Każda pożyczka, zobowiązanie na usługi telefoniczne, kredyt mieszkaniowy czy dowolna umowa zawarta na czas oznaczony i nieoznaczony, na podstawie której musimy dokonywać płatności, jest długiem. Dopóki trwa, nie jesteśmy finansowo wolni, ponieważ mamy do spłacenia dług.
Życie bez długów, czyli świadome debt free
I tak, jak z wielu rzeczy – umów – ciężko będzie całkowicie zrezygnować, czego najlepszym przykładem będzie koneczność opłacania czynszu czy mediów, tak znaczną część z nich możemy w prosty sposób z naszego życia wyeliminować. Należą do nich przede wszystkim kredyty, pożyczki, karty kredytowe, limity odnawialne, czyli wszystko to, co oferują nam banki i inne instytucje finansowe.
Nie negujemy tutaj kredytów, wiele z nich może być czasem przydatnych, a niekiedy nawet niezbędnych, ale już życie na kredyt jest czymś, z czego nie powinniśmy być ani dumni, ani się na to godzić. Życie z długami po jakimś czasie zaczyna przypominać kołowrotek chomika, a więc tylko złudne poczucie, że żyjemy. Tak naprawdę, kręcimy się w miejscu, a życie ucieka nam sprzed nosa.
Coraz więcej osób dostrzega ten problem i coraz więcej z nas poszukuje rozwiązań, które pozwolą na szybkie odzyskanie wolności finansowej. Skoro tu jesteś, jesteś jedną z nich i szukasz odpowiedzi na pytanie, jak szybko wyjść z długów, o czym poniżej.
Pamiętaj jednak, że wyjście z długów to proces czasochłonny, wymaga wyrzeczeń, zaangażowania i ciężkiej pracy. Nie ma drogi na skróty! Wystarczy, że idąc na skróty, wpadłeś w długi. A jeśli myślisz, że nie dasz rady, obejrzyj najlepsze filmy motywacyjne w historii.
Jak wyjść z długów? Wykonaj te kroki!
- Sprawdź swój budżet
- Obierz plan spłaty
- Potnij karty kredytowe
- Nie konsoliduj kredytów
- Renegocjuj warunki kredytu
- NIE zaciągaj nowych pożyczek
- Zamknij konta bankowe i zrezygnuj z niepotrzebnych kart debetowych
- Nadpłacaj kredyty
- Zrezygnuj z kablówki
- Włącz oszczędności na zakupach spożywczych
- Kupuj rzeczy używane
- Zrezygnuj z siłowni i płatnych zajęć dodatkowych
- Przestań jadać na mieście
- Daj spokój z latte
- Zrezygnuj z samochodu
- Płać gotówką
- Odmów dziecku
- Zaangażuj partnera
- Znajdź dodatkową pracę (dorywczą)
- Pozbądź się niepotrzebnych rzeczy
- Poproś o podwyżkę lub zmień pracę
- Skorzystaj z pomocy państwa
- Wykorzystaj prawo!
1. Sprawdź swój budżet
Gdy żyjesz z długami, w pewnym momencie możesz stracić kontrolę nad swoim budżetem. To powoduje, że w Twoje życie wkrada się chaos, a ten – jak wiadomo – nie pomaga ani w spłacie zobowiązań, ani planowaniu swojej przyszłości. Gdy Twoim celem jest życie bez długów, a tak jest, skoro szukasz odpowiedz na pytanie “jak wyjść z długów“, musisz jasno określić ich wielkość i obrać plan spłaty.
W pierwszej kolejności rozpisz wszystkie swoje zobowiązania. Mogą to być kredyty, pożyczki, płatne subskrypcje, składki szkolne, koszty życia (jedzenie media, czynsz, etc.) i wszystko to, na co musisz wydawać ciężko zarobione pieniądze. Możesz zrobić to zarówno w excelu, jak i w notesie.
W drugiej kolumnie rozpisz swoje miesięczne dochody, także te, które osiągasz z innych źródeł niż praca i odejmij od nich koszty życia (bez kredytów, pożyczek, subskrypcji). Od swoich dochodów odejmuj tylko to, co jest ci niezbędne do codziennego funkcjonowania – VOD ani 150 kanałów tv na pewno tam się nie powinno znaleźć.
Kwota, która pozostała, to kwota, którą powinieneś przeznaczyć na spłatę zobowiązań. Nie, nie ta, którą widzisz w harmonogramie spłat kredytu, tylko ta, która została Ci po odjęciu wszystkich kosztów życia. Pamiętaj, że idziesz do celu, którym jest życie bez długów – nie możesz iść na łatwiznę. To czas, gdy bierzesz na plecy własne życie i brniesz do przodu, robiąc wszystko, by stać się debt free w czasie tak krótkim, jak to tylko możliwe.
2. Obierz plan spłaty
Kiedy już w pełni zidentyfikujesz swoje zadłużenie, możesz przystąpić do opracowania planu jego spłaty. Istnieje kilka metod, które mogą pomóc w wyjściu z długów, a wybór odpowiedniej zależy od Twojej sytuacji finansowej oraz preferencji. Dwie popularne strategie to:
- metoda „śnieżnej kuli”
- metoda „lawinowa”
Metoda „śnieżnej kuli”
Strategia ta polega na tym, aby w pierwszej kolejności skupić się na spłacie najmniejszych długów. Po spłaceniu pierwszego, przechodzisz do kolejnego większego zadłużenia. Taki system pozwala na szybkie osiągnięcie małych sukcesów, co może dodatkowo zmotywować Cię do dalszego działania.
Przykład:
Załóżmy, że masz następujące długi:
Dług | Kwota | Oprocentowanie | Miesięczna rata |
---|---|---|---|
Karta kredytowa | 500 zł | 20% | 50 zł |
Pożyczka prywatna | 1 000 zł | 10% | 100 zł |
Kredyt samochodowy | 10 000 zł | 5% | 500 zł |
Kredyt hipoteczny | 200 000 zł | 3% | 1 000 zł |
W tej metodzie zaczniesz od spłaty karty kredytowej, ponieważ jest to najmniejsze zadłużenie. Po jej spłacie, przeniesiesz swoją uwagę na pożyczkę prywatną, następnie na kredyt samochodowy, aż w końcu skoncentrujesz się na kredycie hipotecznym.
Metoda „lawinowa”
Z kolei metoda „lawinowa” zakłada, że w pierwszej kolejności spłacasz długi z najwyższym oprocentowaniem. Dzięki temu minimalizujesz koszty związane z odsetkami, co w dłuższej perspektywie pozwala szybciej pozbyć się zadłużenia.
Przykład:
Załóżmy, że masz te same długi co wcześniej:
Dług | Kwota | Oprocentowanie | Miesięczna rata |
---|---|---|---|
Karta kredytowa | 500 zł | 20% | 50 zł |
Pożyczka prywatna | 1 000 zł | 10% | 100 zł |
Kredyt samochodowy | 10 000 zł | 5% | 500 zł |
Kredyt hipoteczny | 200 000 zł | 3% | 1 000 zł |
W tym przypadku najpierw skoncentrujesz się na spłacie karty kredytowej, ponieważ to ona ma najwyższe oprocentowanie. Po jej spłacie przechodzisz do pożyczki prywatnej, a następnie do kolejnych zobowiązań w kolejności malejącego oprocentowania.
Jeśli poważnie podchodzisz do pytania, jak wyjść z długów, koniecznym jest obranie odpowiedniej dla Ciebie metody i konsekwentne trzymanie się raz obranej drogi.
3. Potnij karty kredytowe
Tak! Zrób to! Ten niewinny kawałek plastiku może być – i zwykle jest – jednym z najbardziej obciążających zadłużeń, które posiadasz. Dlaczego? Karty kredytowe spłacamy zwykle na szarym końcu, a ich oprocentowanie i koszty poboczne są wyższe, niż klasyczne kredyty konsumenckie. Po karty kredytowe sięgamy wtedy, gdy kończą się nam pieniądze lub chcemy się rozpieścić, a spłacamy je wyjątkowo niechętnie.
Oto 9 powodów, dla których warto pozbyć się karty kredytowej
Pocięcie kart kredytowych nie zniweluje Twojego zadłużenia, ale pozwoli zapomnieć o tym, że masz “wolne środki”. Nie, nie masz żadnych pieniędzy na karcie kredytowej – masz wyłącznie dług! Dług, który spłacasz najczęściej w kwocie minimalnej, np. wynoszącej zaledwie 5 procent wartości zadłużenia.
Gdy masz kartę kredytową z limitem 5 tys. zł, z której wykorzystałeś 4500 zł, od tej kwoty bank co miesiąc pobiera od Ciebie odsetki. Pieniądze te bezpowrotnie znikają z Twojego konta, a Ty z każdym miesiącem stajesz się tylko uboższy.
Pieniądze na karcie kredytowej nie należą do Ciebie – to pieniądze banku! Nie wiesz, jak wyjść z długów? Potnij karty kredytowe!
Pamiętaj także, że karta kredytowa skutecznie obniża Twoją zdolność kredytową!
4. Nie konsoliduj kredytów
Jeśli masz kilka kredytów, a pewnie tak, skoro zastanawiasz się, jak wyjść z długów, wiesz, że kredyt kredytowi nie jest równy. Pożyczka gotówkowa na dowolny cel zwykle obarczona jest znacznie wyższymi kosztami niż np. kredyt samochodowy, który zabezpieczony jest finansowanym pojazdem. Płacisz więcej, bo bank nie ma żadnych zabezpieczeń, a ryzyko kredytowe wynagradza sobie właśnie wyższym oprocentowaniem. Za ryzyko banku płacisz ciężką pracą i nieprzespanymi nocami.
Jednym ze sposobów wysuwanych przez różnych eskpertów finansowych na to, jak wyjść z długów, a konkretniej, jak zmniejszyć ilość obciążeń, jest konsolidacja. Sęk w tym, że rzadko kiedy prowadzi ona do realnego zmniejszenia obciążeń finansowych. Zwykle kończy się wyłącznie tym, że zamiast kilku wierzycieli masz jednego.
Jeśli spłacasz kilka kredytów z różnym oprocentowaniem i z różnym okresem spłaty, niezwykle ciężko będzie Ci znaleźć taką konsolidację, która realnie da Ci pokaźne oszczędności. Gdy połączysz kredyt 5-letni z kredytem rocznym, konsolidacja da Ci tylko złudne poczucie oszczędności. Zdecydowanie łatwiej jest spłacić kredyt w ciągu roku i zamknąć ten dług raz na zawsze. Gdy się go pozbędziesz, kwotę, którą na niego przeznaczałeś, dołóż do raty kredytu 5-letniego – zamkniesz go znacznie szybciej.
5. Renegocjuj warunki kredytu
Renegocjowanie warunków nie zawsze jest możliwe, jednak warto udać się do banku i starać nakłonić pracownika na modyfikację umowy. Ma to duże znaczenie zwłaszcza w przypadku wysokich stóp procentowych. Nawet minimalna obniżka oprocentowania, marży czy prowizji, jest w stanie zmniejszyć Twoje zadłużenie.
Zawsze możesz “postraszyć” chęcią refinansowania, czyli przeniesieniem kredytu do innego banku – być może skłoni to instytucję do lekkiej modyfikacji Twojej umowy. Każda zaoszczędzona złotówka, pomoże Ci szybciej spłacić pozostałe zadłużenie.
6. NIE zaciągaj nowych pożyczek
Jesteś w trakcie spłaty długów. Być może udało Ci się zamknąć jeden lub nawet dwa kredyty. Pociąłeś karty kredytowe i czujesz, że łapiesz oddech. Wykorzystaj to i idź do przodu. Jak mówi jeden z guru życia bez kredytu, Dave Ramsey, “bądź, jak gazela, która walczy o życie“.
Pod żadnym pozorem nie zaciągaj nowych kredytów. Chwilowa poprawa samopoczucia to tylko profit Twojego wysiłku, który zmarnujesz, gdy po raz kolejny sięgniesz po kredyt. Pamiętaj o swoim celu, a jest nim DEBT FREE – życie bez długów.
Każda nowa pożyczka, każdy nowy kredyt ratalny, niewinny debet czy nawet chwilówka online ciągną Cię w dół – do miejsca, z którego za wszelką cenę chcesz wyjść. Czy nie znalazłeś się tu, szukając odpowiedzi na pytanie, jak wyjść z długów?
7. Zamknij konta bankowe i zrezygnuj z niepotrzebnych kart debetowych
Większość z nas posiada nie jedno, a kilka kont bankowych. Po co? Czy na pewno potrzebujemy dwóch, trzech, a nawet czterech i więcej rachunków w różnych bankach? Czy jesteś w stanie kontrolować każdy z nich? Czy pamiętasz, kiedy kończy się darmowy okres? Czy potrzebujesz tego chaosu? Nie! Twoim celem jest zyskanie wolności finansowej i pozbycie się długów.
Fakt, wiele rachunków bankowych prowadzonych jest całkowicie za darmo. Tylko czy są one Ci niezbędne? A co z kartami debetowymi. Czy każda z nich jest bezpłatna? A może musisz spełnić jakieś warunki, by nie ponosić kosztów karty? Zrezygnuj z nich. Nie potrzebujesz kilku kart, kilku rachunków. Bądź szczery – po co? Usługa wielowalutowa? Jak często z niej korzystasz? Personalizowana karta? Po co? Z potrzeby dowartościowania? To bez sensu. Pozbądź się chaosu – dywersyfikuj, minimalizuj, idź do przodu.
8. Nadpłacaj kredyty
Jeśli zastanawiasz się, jak wyjść z długów, musisz zrozumieć, że nie chodzi wyłącznie o regularne wpłaty, rezygnację z niepotrzebnych usług banków czy niezaciąganie nowych pożyczek. Aby szybko pozbyć się zadłużenia, musisz robić co w Twojej mocy, aby przyśpieszyć spłacanie zobowiązań. Nie zaspokajaj się wyłącznie terminowym regulowaniem rat, rób wszystko, by spłacać więcej, niż musisz – nadpłacaj.
Sposobów na nadpłacanie kredytów jest wiele, to, w jaki sposób będziesz to robił, zależy wyłącznie od Ciebie i ilości wolnych środków. Wiele osób – zwłaszcza tych związanych z bankowością – może mówić Ci, że “nadpłata kredytu jest nieopłacalna”. Usłyszysz niezrozumiałe argumenty, które nijak mają się do Twojego celu – życia bez długów. Pamiętaj, że odsetki płacisz od wysokości kapitału banku, którym dysponujesz – im mniej go posiadasz, tym mniej płacisz odsetek – Twój dług szybciej zostanie spłacony, a bank zarobi mniej na Twojej ciężkiej pracy. Nadpłacaj!
Ważne! Szybsza spłata kredytu musi zostać przez bank rozliczona. Jeśli nie jesteś w stanie samodzielnie sprawdzić, ile zaoszczędzisz dzięki wcześniejszym zamknięciu zadłużenia, pomocne może być narzędzie udostępnione przez UOKiK.
9. Zrezygnuj z kablówki
Tak, to nie żart. W dniu pisania tego artykułu średni koszt 125 kanałów w dużym mieście w Polsce to ponad 80 zł miesięcznie. Umowa zawierana jest zaś nawet na dwa lata. W ten sposób z naszej kieszeni ucieka blisko 1000 zł rocznie, które z powodzeniem możesz przeznaczyć na spłatę długów.
Większość informacji, które przekazują nam media w kablówce, znajdziesz za darmo w internecie – ten koszt także warto minimalizować. Jeśli zależy Ci na konkretnym filmie czy wydarzeniu sportowym, wykup jednorazowy dostęp – najlepiej wspólnie z kimś bliskim lub przyjaciółmi.
10. Włącz oszczędności na zakupach spożywczych
Czy naprawdę nie widzisz tej galopady cen w sklepach? Czy inflacja nie jest zbyt dokuczliwa? Zrób wszystko, by zmniejszyć ilość pieniędzy, które przeznaczasz na żywność – nie, nie chodzi o jedzenie mniej. Zmień sklep, poszukaj zamienników, nie wstydź się kupić tańszego produktu i zacznij używać kuponów zniżkowych – potrafią oszczędzić nawet 20 procent.
Nie marnuj żywności. Kupuj tylko tyle, ile naprawdę potrzebujesz. Włącz kreatywność i twórz posiłki tak, aby wykorzystać wszystkie składniki, które potrafią zalegać w szafce miesiącami.
11. Kupuj rzeczy używane
W Polsce mamy aktualnie kilka dużych portali ogłoszeniowych i aplikacji, na których możesz sprzedać i kupić zarówno używane ubrania, jak i elementy wyposażenia wnętrz czy przedmioty codziennego użytku. Problemu w kupowaniu używanych ubrań nie mają zwykle ludzie młodzi, którzy dosłownie wymieniają się elementami garderoby ze swoimi rówieśnikami czy nawet obcymi osobami. Czy wstydzisz się kupić coś używanego? Jeśli tak, to, jak chcesz wyjść z długów? Wstydem jest pracować i nic z tego nie mieć.
12. Zrezygnuj z siłowni i płatnych zajęć dodatkowych
Aby zwiększyć stan posiadania i pozbyć się długów, zrezygnuj z siłowni i wszystkich dodatkowych płatnych zajęć, które mają bezpłatną alternatywę. Jak chcesz wyjść z długów, gdy wolisz jechać na siłownię po to, by pobiegać na bieżni. Chcesz biegać? Rób to w parku, lesie, osiedlu – nie zapłacisz złotówki, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznacz na szybszą spłatę długów.
13. Przestań jadać na mieście
Kebab, pizza, hamburger, a może rybka w ulubionej restauracji? Daj spokój. To wszystko możesz zrobić w domu, dzięki czemu zaoszczędzisz naprawdę sporą kwotę. Czas poświęcony na przygotowanie posiłku, to czas, który przypomni Ci, jaki jest Twój cel – wyjście z długów.
14. Daj spokój z latte
Są osoby, które codziennie kupują kawę na stacji benzynowej, ulubionej kawiarni czy nawet stacji metra. Sęk w tym, że wydając od poniedziałku do piątku średnio 10 zł na kubeczek ulubionej kawy tracisz w ten sposób 200-250 zł miesięcznie. Tak, to nie żart. To naprawdę może tyle kosztować. Chcesz wyjść z długów? Zrób kawę w domu, a zaoszczędzone pieniądze przeznacz na spłatę długów.
15. Zrezygnuj z samochodu
Wielu z nas, samochód realnie nie jest codziennie niezbędny. Fakt, żyjemy w czasach, gdy jest on niezwykle przydatny, jednak gdy wykorzystujesz go po to, by dojechać 10 km do pracy, 2 km na zakupy lub by podrzucić dziecko do szkoły, zapewne jest to tylko wygoda i … znaczący koszt.
W dużym mieście (ale nie tylko) istnieją świetne nitki komunikacyjne, które pozwolą dostać się bez korków i za niewielkie pieniądze zarówno do pracy, jak i sklepu czy szkoły. W wielu krajach na całym świecie ludzie masowo rezygnują z samochodów i przerzucają się na alternatywne środki komunikacji. Rower, hulajnoga elektryczna lub komunikacja miejsca doskonale zastąpi ten zbędny koszt. A gdy samochód stanie się niezbędny, wypożycz go.
Oszczędności na paliwie, składkach ubezpieczeniowych, naprawach, przeglądach to nawet kilkanaście tysięcy rocznie. Myślisz o tym, jak wyjść z długów? Pomyśl o rezygnacji z auta.
16. Płać gotówką
Wiele badań przeprowadzonych w różnych krajach na całym świecie udowodniło, że osoby płacące gotówką, są bardziej oszczędne. Dlaczego? To proste. Płacąc gotówką widzimy na własne oczy, jak zmniejsza się dostępna kwota. Płacąc kartą, stajemy się bardziej rozrzutni i skłonni do większych wydatków – płacenie kartą jest wygodne, ale to właśnie wygoda powoduje, że tak łatwo pozbywamy się wolnych środków. Chcesz oszczędzać? Płać gotówką wszędzie tam, gdzie tylko to możliwe. Efekty mogą Cię naprawdę pozytywnie zaskoczyć.
17. Odmów dziecku
Już czuję tę lawinę hejtu, który płynie w moim kierunki, gdy piszę o odmawianiu dziecku kolejnego loda, zabawki z automatu czy rajdu na elektrycznym koniku. Sęk w tym, że dzieci nie mają żadnych zahamowań, a każdy sklep jest dla nich placem zabaw, za który płacimy my – rodzice.
Jeśli myślisz, że dziecko będzie mniej szczęśliwe, bo odmówisz mu zabawki, zastąp to wspólną grą w lotki czy piłkę. Nie ma nic smutniejszego, niż dziecko obdarowywane prezentami, ale pozbawione rodziców pracujących na dwóch etatach, by spłacić długi. Mówienie “nie”, gdy idziesz po wolność, nie jest niczym złym. W końcu robisz to także dla dzieci.
18. Zaangażuj partnera
Gdy Ty zaciskasz pasa i robisz wszystko, by wyjść z długów, a docelowo stać się osobą wolną od zobowiązań, Twój partner może w tym czasie roztrwaniać pieniądze zgodnie z “planem chaosu”, który stworzyliście, wpadając w długi. Jeśli prowadzisz wspólne gospodarstwo domowe z drugą osobą, zaangażuj ją do tego – plan jest jeden i obydwoje powinniście go realizować.
Żadnych wymówek! Tu chodzi o Wasze wspólne życie. Zbyt wiele rodzin rozpadło się właśnie przez długi. Nie bądźcie jedną z nich, idźcie do celu razem.
19. Znajdź dodatkową pracę (dorywczą)
Łapiąc dodatkowe zlecenia, w czasie, w którym zwykle oglądałeś ulubione seriale, jesteś w stanie dorobić naprawdę sensową sumę. Każda wpłacona na poczet długów stówa, przybliża Cię do osiągnięcia wolności finansowej. Znalezienie dodatkowej pracy nie jest aktualnie żadnym problemem, co widać po ilości ofert w portalach i aplikacjach.
Nie bierz drugiego etatu – praca dorywcza ma przybliżać Cię do celu, a nie zmęczyć i doprowadzić do wyczerpania. Od niego już prosta droga do kolejnych problemów.
Mówisz, że nie masz już na nic siły i czasu, ale jednocześnie znów włączasz kolejny odcinek serialu? Bzdura, którą doskonale ilustruje piosenka Kazika “nie mam na nic czasu, bo oglądam seriale“.
20. Pozbądź się niepotrzebnych rzeczy
Nie wyrzucaj! Sprzedaj je. Dzięki rozwojowi internetu sprzedaż praktycznie każdej zalegającej w domu rzeczy nie jest większym wyzwaniem. Czasem na kupca poczekamy dłużej, jednak wystawienie ogłoszenia nie jest zbytnim obciążeniem i nie wymaga większego wysiłku. Pozyskane ze sprzedaży pieniądze przeznacz na nadpłatę kredytu lub szybsze zamknięcie innego zobowiązania.
21. Poproś o podwyżkę lub zmień pracę
Jeśli uważasz, że zarabiasz zbyt mało, nie krępuj się i idź do szefa o podwyżkę. Argumentuj tak, jak umiesz – określ, dlaczego oczekujesz większego wynagrodzenia i co dajesz w zamian. Alternatywnie możesz pomyśleć o zmianie pracodawcy, który “doceni” Twój fach i da Ci większe wynagrodzenie. Nie wahaj się, proś o więcej.
22. Skorzystaj z pomocy państwa
Wiele osób wstydzi się korzystać z pomocy państwa, mimo że są do tego uprawnieni. Inni żyją tylko od zasiłku do zasiłku. Przejrzyj wszystkie programy socjalne w kraju i sprawdź, czy nie kwalifikujesz się do któregoś z nich. To nie wstyd, a wyłącznie działanie na swoją korzyść. Jeśli państwo pomaga, skorzystaj z oferowanych rozwiązań. Pamiętaj o swoim celu – życie bez długów.
23. Wykorzystaj prawo!
Pamiętaj, że jako dłużnik masz pewne możliwości, z których możesz skorzystać w dwóch różnych scenariuszach. Jeśli Twoje długi są “dość stare”, istnieje prawdopodobieństwo ich przedawnienia, jeśli zaś sumaryczna wartość Twoich zobowiązań jest naprawdę duża, pomocna może być upadłość konsumencka.
Przedawnienie długu
W niektórych przypadkach dług może się przedawnić, co oznacza, że wierzyciel traci prawo do jego egzekucji. W Polsce długi cywilne przedawniają się po 3 latach, a długi wynikające z umów handlowych po 2 latach. Jeśli nie jesteś w stanie spłacić swojego zadłużenia, warto sprawdzić, czy któryś z Twoich długów nie jest już przedawniony, co może uwolnić Cię od części zobowiązań.
Upadłość konsumencka
Gdy ilość zobowiązań jest przytłaczająca i nie masz realnej możliwości ich spłaty, upadłość konsumencka może być rozwiązaniem, które pozwoli Ci na nowy start. To proces, w którym możesz złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, co prowadzi do umorzenia długów. Pamiętaj jednak, że jest to ostateczny krok, który ma znaczące konsekwencje, jak utrata wszystkich Twoich aktywów, dlatego warto rozważyć go tylko w sytuacji, gdy inne metody zawiodły.
Jeśli Twoja sytuacja jest na tyle poważna, że rozważasz upadłość, skonsultuj się z prawnikiem lub doradcą finansowym, którzy pomogą Ci oni ocenić, czy jest to najlepsze dla Ciebie rozwiązanie.
Jeśli dotarłeś do tego miejsca, pytanie, jak wyjść z długów musisz traktować bardzo poważnie. To zaś oznacza, że albo masz poważne problemy finansowe, albo po prostu chcesz być wolny. Pamiętaj jednak, że wyjście z zadłużenia zajmuje wiele czasu i może się zdarzyć, że stracisz wiarę we własne siły, a może i sens całego planu, który nakreśliłeś w pierwszym kroku. Trzymaj się go jednak za wszelką cenę i pamiętaj, by iść do przodu. Ten dzień nadejdzie, a Ty w końcu – może dopiero po kilku latach – staniesz się DEBT FREE i odzyskasz tę radość życia, którą miałeś, zanim wszedłeś w pierwszą umowę kredytową.